Siatka jubilerska, a w niej koraliki w odcieniach szarości i czerni. Elementy metalowe w kolorze antyczneog brązu.
Docelowo miała być bransoletka, ale jak się okazało - super sprawuje się również jako naszyjnik!
poniedziałek, 29 czerwca 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetnie wygląda. :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł : )
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńciekawie to wygląda :) Mam coś podobnego z różowymi koralikami :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulisiowe-love.blogspot.com/
Różowe też mam!
UsuńBiją po oczkach ;-)
Bardzo ciekawa bransoletka. Przypomina mi węża :)
OdpowiedzUsuńSsss... ;-)
UsuńBardzo fajna bransoletka,a w dodatku naszyjnik :) Rzecz wielofunkcyjna :) Pozdrawiam serdecznie ♥
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wielofunkcyjna :-)
UsuńPIĘKNA! Ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńDzięki! Najbardziej się cieszę, że wyszło takie 2w1 ;-)
UsuńWow! Efekt końcowy rewelacyjny. Ja porzuciłam pracę z siatką, bo kolory koralików były jak dla mnie rozmyte, ale widać po Twojej pracy, że wszystko zależy od tego co się chce osiągnąć. I faktycznie z daleka przypomina węża. Ile kolorów tam dałaś?
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-) Wydaje mi się, że dawałam dwa kolory - szary i czarny. Myślę też o czymś kontrastującym w stosunku do siatki, ale to jeszcze przede mną ;-)
UsuńOjej, czymś podobnym ostatnio się zachwycałam w baaaardzoooo drogiej sieciówce z biżu :) Te "sznury-węże" (jak je oczciłam) zawsze wyglądają super!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne!
Usuń