Naczekał się jelonek na swoją kolej! Wyhaftowany tak dawno, że aż wstyd mówić ;-)
No, ale już jest i nawet zmienił przeznaczenie - w pierwszej wersji miał być zawieszką do naszyjnika, ale ostatecznie stał się broszką. Myślę, że będzie idealnie pasował do wielkiego jesiennego szalika/komina ;-)
Broszka, szerokość ok. 5.5cm, wysokość ok. 6,5cm
Z tym porożem mam tylko jedno skojarzenie;))Rogacz jest świetny,ale kontrowersyjny;)
OdpowiedzUsuńNo coś Ty! :-) On taki piękny i to poroże takie różowe! :-D
UsuńRóżowe poroże:) Pasuje mu ten róż:D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ;-)
UsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam wzór to od razu wiedzialam, że muszę go wyhaftować!
UsuńTaka miłość od pierwszego wejrzenia ;-)
Jest Piekny :))) Super ,ze go wyhaftowalas :))) Milego Weekundu Zycze :)) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDziękuję! Właśnie wróciliśmy z gór :-)
UsuńOryginalny rogacz:) Fajnie wygląda, z pewnością wpasuje się w jesienne szale
OdpowiedzUsuńTaką mam nadzieję :-) Dziękuję!
UsuńRogaś z Doliny Roztoki
OdpowiedzUsuńPięknie :-) Jak poetycko!
UsuńAle piękny! Nosiłabym takiego rogacza :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :-)
Usuń