Kiermasz, kiermasz i po kiermaszu - a nawet dwóch!
Przygotujcie się na sporą dawkę zdjęć - tylu jeszcze u mnie chyba nie było ;-)
MiniMax Cafe - Galeria Topaz
Oznakowaliśmy się z każdej strony, żeby nikt nie przeoczył ;-)
Moje miejsce wyglądało tak :-)
A tu już cała reszta piękności, które przygotowane były przez Rękodzielników na kiermasz świąteczny!
Było co oglądać i podziwiać! Ludzie mają niesamowite talenty i zdolności...
Oprócz stoisk rękodzielniczych mieliśmy na kiermaszu również stoisko dobroczynności :-)
Pracownia Kreatywne i Pożyteczne była z nami i kwestowała na rzecz kocich domów tymczasowych.
A oprócz tego, szukaliśmy imion dla piątki podrzuconych ostatnio kocich maluchów...
Podczas trwania kiermaszu, odbyły się warsztaty dla Dzieci. Mniejsze i większe chętnie garnęły się do tworzenia swoich własnych dzieł :-)
Pierwsze powstały "karpiowe serwetki".
Potem były choinki decoupage - niektóre wyszły naprawdę dzikie ;-)
Udało mi się też uchwycić dekorowanie solnych pierniczków ;-)
To był bardzo pracowity dzień, a już kolejnego szykował się następny kiermasz!
Wśród Wystawców było też moje małe miejsce ;-)
I mnóstwo różności!
I detale - nie mogłam sobie odmówić zabawy fotografowania wybranych rzeczy :-)
I tak zakończył się ostatni weekend przed Świętami. A dziś już po Świętach i za chwilę witać będziemy Nowy Rok!
Jak ja lubię kiermaszowe klimaty : ) Masz może jakieś namiary na tę grafikę i drewniane wózki?
OdpowiedzUsuńPewnie! Napiszę Ci maila.
UsuńAż szczęka opada, tyle cudowności w jednym miejscu :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :-) Fantastyczne są takie imprezy!
Usuń