sobota, 22 grudnia 2012

Po kiermaszu...

Fotorelacji niestety nie będzie, bo nie byłam przygotowana na fotografowanie. Liczę jednak, że Dziewczyny z kiermaszu coś podeślą i będę mogła co nieco pokazać.
Kiermasz uważam za bardzo udany - to dla mnie totalna nowość, ale było naprawdę świetnie. Poznałam dużo fajnych Dziewczyn, dla których kiermasz to nie pierwszyzna ;-)
Wiele miłych słów usłyszałam o mojej biżuterii, a to dodaje skrzydeł :-)
A moją pierwszą klientką była... Różowa Sowa ze stoiska obok - dziękuję!

1 komentarz:

Dziękuję bardzo za każde pozostawione słowo :-)