Błądziłam ostatnio po różnych blogach, nie do końca pamiętając, gdzie i jak ;-)
Ale za to zapamiętałam jedną fajną rzecz, którą zamierzałam w przyszłości stworzyć u siebie w domu...
Ta "przyszłość" przyszła bardzo szybko - dziś rano Mała obudziła się z paskudnym kaszlem - decyzja była błyskawiczna - zostajemy w domu.
No i chcąc nie chcąc zabrałyśmy się do realizacji moich planów, które miały być na "przyszłość" ;-)
Stworzyłyśmy własną grę planszową. Obrazki wycięłyśmy z ulotki z zabawkami, zadania wymyśliła Córeczka i gotowe!
P.S. Jeśli Pomysłodawczyni rozpozna swój projekt, to proszę o kontakt - chętnie podlinkuję pierwowzór ;-)
Moje dzieci też lubią tworzyć swoje własne gry planszowe :) Nie dajcie się chorobie :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Was!!!
OdpowiedzUsuńJa z moją córką natworzyłyśmy się gier, że hej!!! Do jednej były losy z pytaniami z bajek, w kolejnej zadania do wykonania, w innej zaś co dwa kroki las i powrót na start -córka zawsze miała niesamowity ubaw jak wracałam na start:D Nasze gry były wielgachne! Rysowane na kilku połączonych kartkach A4. Zdarzały sie i gry nie do przejścia, gdy za bardzo rozszalałyśmy się z pułapkami:P Musimy znowu wymysleć jakąś grę, całkiem zapomniałam, że to taka wspaniała zabawa!
Wspaniale spędzony czas,gra świetnie się prezentuje,szkoda tylko,ze choróbsko się zadomowiło,pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę♥
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowe i jakie tanie :)
OdpowiedzUsuń