Duże i kolorowe breloczki ostatnio powstały - po to, aby łatwiej było odnaleźć w torebce klucze ;-)
Nie wiem, jak jest u Was, ale ja najczęściej mam jednocześnie trzy komplety kluczy w torebce.
I zawsze, ale to zawsze(!) te, których potrzebuję znajduję na samym końcu... :-P
Mówisz, że to breloki, a ja myślałam że bransoletki :) A z kluczami tak już jest, giną nawet w małej torebce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne. Fajny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńŁadne :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają, też myślałam że to bransoletki z początku :)
OdpowiedzUsuń