Na początku tradycyjnie prezentacja, by pokazać, co można wykombinować dzięki haftowi krzyżykowemu oraz by odczarować haft krzyżykowy kojarzący się najczęściej z wielkimi obrazami haftowanymi długimi miesiącami ;-)
Grupa zatem rozrosła się i pracowaliśmy wspólnie. Panie były niezastąpione, gdy Dzieciom plątała się nitka - ja byłam faktycznie już od spraw technicznych "gdzie wbić teraz igłę" ;-)
Mając w pamięci zmiany, jakie musiałam wprowadzić we wzorze podczas pierwszych warsztatów - tym razem przygotowałam pomniejszony wzór puzzla ;-) Nie musieliśmy go już modyfikować, ani z niczego rezygnować (wcięcie na dole - pierwsze warsztaty)!
Po wyhaftowaniu konturów, zabraliśmy się za wypełnianie ich kolorem - czyli część, której nie dane nam było zrobić na pierwszych warsztatach z powodu braku Rodziców do pomocy i uciekającego czasu...
I tak oto po długiej pracy - haft krzyżykowy jest naprawdę czasochłonny! - dotarliśmy do finału!
Hafty stały się magnesami! Mam nadzieję, że pięknie zdobią Wasze lodówki!
Dziękuję serdecznie za zaproszenie Stacji Edukacji, a Dzieciom i Mamom oraz Cioci za niesamowite zaangażowanie :-)
Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy, bo ja już szykuję pomysły na następne warsztaty!
Widać, że warsztaty udały się :)
OdpowiedzUsuńTak, udało się zrobić wszystko, co było zaplanowane :-)
UsuńPrzydałby mi się taki warsztat :), niestety z haftowania jestem noga :)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę nic trudnego :-)
UsuńWidać ze warsztaty były super:)
OdpowiedzUsuńTaką mam nadzieję!:-)
Usuń