poniedziałek, 2 czerwca 2014

Coś nowego - nie całkiem mojego...

Trafiłam na biżuterię switch & click i przepadłam! Pomysł z jedną bazą i mnóstwem zmiennych dodatków bardzo przypał mi do gustu :-)
Cudowny zegarek, który mogłam dołączyć do mojej bransoletki spełniał moje oczekiwania, natomiast gotowe kaboszony już nie.
Nie byłabym sobą, gdybym kupiła "gotowce"! Postanowiłam zrobić takie ozdoby, które sama sobie wybiorę :-)

I tak powstała bransoletka w kolorze turkusowym, który po wakacjach jest moim nowym ulubionym kolorem ;-)




Druga dla odmiany jest czarna i zapinana w inny sposób (chciałam wypróbować oba modele).
Na dobry początek postanowiłam wykorzystać stonowane kolory, ale wiem już, że powstaną jeszcze kaboszony w odcieniach czerwieni :-)



A najlepsze w tych bransoletkach jest to, że każdą ozdobę można odpiąć i wymienić na inną - dowolnie komponując nowy wygląd bransoletki :-)




Co o tym myślicie?
Ja już obmyślam, jakie ozdoby przyszykować na kolejne klikanie ;-)

10 komentarzy:

  1. REWELACJA!
    Szczególnie ta wersja z zapięciem na napy - fantastyczna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe bransolety, ale ta czarna jest super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam już te bazy i też się zakochałam, ale nie miałam na nie kasy. :/ Czarna bransoletka w wersji pierwotnej jest świetna. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow rewelacja!!!! :) Chyba tez sobie taka sprawie i spersonalizuje!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Baardzo fajnie sie prezentuja :):) Super :) I mozna sobie przestawiac ,zmieniac noo Suuper :):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczny pomysł - uwielbiam takie gadżety, co to się zmieniają w zależności od nastroju (mam takie sandałki, co do jednej podeszwy zmieniam sobie "górę" - mam już dwie (błękitną i żółtą), ale już wypatrzyłam świeży, nowy model i będzie turkusowy - bo też lubię :) )

    OdpowiedzUsuń
  7. o kurcze! świetne to jest :) gadżet chyba z myślą o mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  8. To jest to, super oryginalne i nigdy się nie znudzi :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każde pozostawione słowo :-)