Tym razem wymiankę zaproponowała Malwina z bloga Szydełkowy Świat Malwiny - madebymali.
Wymianka oczywiście bardzo udana, tylko jakoś tak wyszło, że tym razem na cudeńka załapała się... moja Córeczka! :-)
Upatrzyłam sobie u Malwiny sówkę, ale poprosiłam o większy rozmiar, żeby mogła być podusią - Malwina spełniła to marzenie. Za to moja Córa nie chce słyszeć, że to poduszka - to przytulanka! :-)
Do tego Malwina dołączyła gumki do włosów dla mojej Roszpunki i broszkę - wszystko w ulubionych kolorach - żółtym i różowym!
Weronika z dzikim uśmiechem na twarzy i radością w oczach po obejrzeniu wszystkiego stwierdziła: "Mamusiu, ale nie przejmuj się, dla Ciebie jest jeszcze kisiel i herbatki" (cukierki jakoś pominęła...) ;-)
Ja dla Malwiny przygotowałam mały zestaw wg jej wytycznych ;-) Miały być wkrętki, miało być na ludowo i miała być sowa (kolory wybrane przez Malwinę). Na szczęście wzory mogłam już sama wykombinować, więc kolczyki były niespodzianką!
Na niespodziankę załapał się też Mąż Malwiny, która poprosiła o spinki do mankietów z imionami - swoim i Synka! Mam nadzieję, że się spodobały...
A tak wyglądała całość:
Malwino! Bardzo dziękuję - dziękujemy :-) za tę kolorową wymiankę!
Świetna wymianka :)
OdpowiedzUsuńA nadal się wymieniasz? :)
OdpowiedzUsuńBogata wymianka :)
OdpowiedzUsuńSuper wymianka, sowy cudne. :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie się obdarowałyście :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Fajna wymianka :)
OdpowiedzUsuńNormalnie się obśliniłam! Kolczyki wkrętki folk są mega! Uwielbiam takie cuda :D Sowy też są słodkie :)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, że córa zakochana w podusi :)
cudna wymianeczka gratluję
OdpowiedzUsuń