Spodobała mi się ceramiczna sowa w kolorze pomarańczowym, ale sama wyglądałaby smutno na łańcuszku, więc... została przyzwoitką zakochańców :-D
Elementy metalowe w kolorze antycznego brązu.
Zakochańce :-)
Przyzwoitka ;-)
P.S. Witam serdecznie nową Obserwatorkę! :-)
Fajne :)
OdpowiedzUsuńcudne zakochańce:)! mogłyby być jak dla mnie nawet same osobno.. sówka też urocza!
OdpowiedzUsuńHejka
OdpowiedzUsuńKogo trzeba zabić, by dostać coś takiego;>?
Absolutnie nikogo! :-)
UsuńZapraszam do mnie: lexiesart@gmail.com
Fajniutkie :)
OdpowiedzUsuń