niedziela, 3 listopada 2013

Mój komplet

Mój - w ulubionym kolorze (gdyby mi ktoś kiedyś powiedział, że polubię róż... :-P), ale nie idealny!
Niestety - jak wiemy - człowiek uczy się na błędach - szkoda, że najczęściej swoich ;-) Zamarzyła mi się bransoletka, ale nie wzięłam pod uwagę spraw technicznych...
Powinnam odgiąć każdy fragment oprawy, w który jest włożone ogniwko! Nie zrobiłam tego, a teraz jest za późno (ciężko złapać narzędziami) i efekt jest taki, że bransoletka jest zbyt sztywna (przy okazji namęczyłam się, żeby wsadzić na miejsce kaboszony!) i nie układa się tak ładnie jak myślałam.  Ale i tak mi się podoba :-P







14 komentarzy:

  1. Mnie się podoba. Jakoś nie mogę sobie wyobrazic w czym problem... Może wrzuć zdjęcie jak na ręce się układa? Mimo wszystko jest pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja rozumiem o co Ci chodzi, ale mimo wszystko jest śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie czaję w czym jest problem, ale wygląda super. Widziałam w jakimś sklepie internetowym te bazy i zastanawiałam się, jak będą wyglądać z kaboszonami - teraz już wiem, że prezentują się ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękny komplet taki roziskrzony :) mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super!! też kiedys nie lubiłam różu... ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny kolorek i efekt rozgwieżdżonego nieba :))



    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny komplecik a małe błędy każdemu się zdarzają ... na nich się uczymy. Róż to mój kolorek, jestem oczarowana :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekny komplecik :):) Baardzo mi sie podoba :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna :) A różowy wygląda tak trochę magicznie w tym zestawie, podoba mi się ^^

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każde pozostawione słowo :-)