poniedziałek, 2 grudnia 2013

Na kawałku kry, do brzegu...

...płynie miś w kolorze śniegu. Nie brunatny i nie czarny, tylko biały - miś polarny :-)
Taki wierszyk czytałam kiedyś (do znudzenia - jak widać ;-)) mojej Córeczce, a dziś pasuje jak ulał do tego, co chcę pokazać!
Broszka - niedźwiadek polarny haftowany na plastikowej kanwie, podklejony cienkim filcem.
Zgadnijcie, kto chce mi go podprowadzić...? ;-)
Szerokość ok. 3cm, wysokość ok. 4,5cm



Rzutem na taśmę zgłaszam misia na Wyzwanie "White Christmas" na blogu Projekt Wagi Ciężkiej :-)

P.S.1. Witam przedświątecznie dwie nowe Obserwatorki!

P.S.2. Pamiętacie o łapaniu licznika? Już niedużo zostało! :-)


13 komentarzy:

  1. Ach te Twoje tematy;)))Ten niedźwiadek mi mo,ze jednak nie płynie na krze jest słodki i ma świetną wystającą dupkę;))

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe a zgadnij kto się czai na licznik:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Licznik złapany...ale czy byłam pierwsza??:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny :-)
    Ach! Jaka szkoda , że nia udało mim się złapać licznika ;/ Tak się na niego czaiłam c: No trudno:-) Może następnym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczny misiek :):) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uroczy :) jak Ty to robisz, że wszystko choć z jednej strony malutkie z drugiej ma tak świetnie dopracowane szczegóły :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. uroczy miś polarny! pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Uroczy, że sama bym Ci go podprowadziła :D

    Zapraszam w odwiedziny do mnie. :)
    Pozdrawiam, adzikowe pole...

    OdpowiedzUsuń
  9. super!
    dziękuję za udział w wyzwaniu PWC.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każde pozostawione słowo :-)