czwartek, 14 listopada 2013

Dwa Ciastki ;-)

Albo dwa ciastka? ;-) Na blogach już od jakiegoś czasu świątecznie się zrobiło, no to i u mnie odrobinę!
Czy w okresie około - świątecznym skłonne jesteście nosić taka biżuterię, czy to tylko mnie ponosi, bo pracuję z Dziećmi? ;-)

Mały i duży Ciastek - oba haftowane na plastikowej kanwie.

Mały - szerokość ok. 3,5cm, wysokość ok. 3,5cm



Duży - szerokość ok. 5cm, wysokość ok. 7,5cm



P.S. Witam nową Obserwatorkę! :-)

14 komentarzy:

  1. To jak tworzenie procesorów. Misterna praca ale efekt powalający.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dwa ciastki oczywiście;))Piękne,swiąteczne,no a ten w czapce to ,,miszczunio";)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Ale mam dla Ciebie inspirację, która będzie jeszcze większym wyzwaniem:)
    http://vechernie-posidelki.blogspot.com/2013/11/nutcracker.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W wersji płaskiej - jak najbardziej!
      Za szycie się nie biorę, bo nie umiem tego zrobić równo, a innej wersji nie zaakceptuję ;-)

      Usuń
    2. Czekamy więc na płaską:) Motyw na czasie:)

      Usuń
  4. Super Ciastki. Ja, pomimo że nie mam już nastu lat, to nadal w środku czuję się dzieckiem i na pewno nosiłabym takie broszki z dumą. Koleżanki pewnie próbowałyby mi ją zedrzeć, ale bym się nie dała tak łatwo :P

    Pozdrawiam, adzikowe pole...

    OdpowiedzUsuń
  5. A i owszem, z dumą nosiłabym ciastka :) Fantastyczny jest ten w czapuli :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. haha wiesz, że ja nie mam oporów przed taką biżuterią:):)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne rzeczy tworzysz :) sama jestem posiadaczką pierścionka, który kupiłam na jarmarku koło Zielonej Góry :) jestem bardzo zadowolona !
    Jeśli masz ochotę zajrzyj do mnie na bloga ; )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każde pozostawione słowo :-)